Rekord Bielsko-Biała – Walcownia Czechowice Dziedzice 1:1(1:1)Remis na zakończenie sezonu
Rekord Bielsko-Biała – Walcownia Czechowice Dziedzice 1:1(1:1)
BTS Rekord: Marcin Niedziółka – Przemysław Brutkowski (Marek Klimont), £ukasz Stawinoga, Rafał Fotek, Mariusz Małecki, Piotr Szymura, Dariusz Drewniak, Artur Ulanowski , Piotr Bubec (Maciej Byrski), Adam Piechówka (£ukasz Szewczyk) Jacek Czernek (£ukasz Szewczyk).
Bramka dla Rekordu :
Artur Ulanowski
czerwona kartka :
Dariusz Drewniak.
BIELSKO-BIA£A (25 czerwca 2005 r. godz. 17.00).
Zawodnicy Rekordu przystąpili do spotkania z wiarą iż sezon 2004/2005 zakończą zdobyciem trzech punktów .
Dodatkową motywacją była liczna publiczność zgromadzona z okazji tradycyjnego festynu kończącego sezon .
Początek spotkania potwierdzał iż tak właśnie się stanie . Rekord grał dobrze i co chwilę na bramkę Walcowni sunął atak bielszczan . W końcu na rajd zdecydował się Adam Piechówka , minął dwóch przeciwników , wyłożył piłkę Arturowi Ulanowskiemu , a ten ostatni precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w lewym rogu bramki .
Z upływem czasu gra stawała się coraz bardziej wyrównana . Efektem tego stanu rzeczy była bramka dla Walcowni , zdobyta zdaniem części kibiców obu drużyn ze spalonego .
Na obraz gry w drugiej odsłonie spotkania decydyjący wpływ miała sytuacja , która nastąpiła w 60 minucie . Wówczas na indywidualną akcję zdecydował się środkowy pomocnik Rekordu Dariusz Drewniak . W swoim stylu ograł dwóch obrońców Walcowni , wpadł w pole karne i w chwili uderzania piłki na bramkę zachaczył o nogę przeciwnika . Sędzia nie podyktował rzutu karnego dla gospodarzy , a z tą decyzją nie mógł się pogodzić zawodnik Rekordu otrzymują najpierw zółtą , a potem czerwoną kartkę .
Dariusz Drewniak czterokrotnie ukarany ( brak rzutu karnego , żółta kartka , czerwona kartka , pauza w co najmniej dwóch meczach przyszłego sezonu ) ze spusczoną głową opuścił plac gry .
Od tego momentu goście sprawiali wrażenie iż remis jest dla nich satysfakcjonujący , natomiast zawodnicy Rekordu grając w dziesiątkę nie mieli na tyle sił , aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę .
dodał: Janusz Szymura
26-06-2005 |
