LKS Czaniec - Rekord Bielsko-Biała 2:1 (0:0)Spóźnione natarcie Rekordu
Sobota 16 kwietnia 2005 r. godz. 16.00. Widzów ok. 300.
LKS Czaniec – Rekord Bielsko-Biała 2:1 (0:0)
1:0 – Sławomir Błasiak w 60 min.
2:0 – Adam Majdak w 76 min.
2:1 – Piotr Szymura w 92 min.
CZANIEC. Mecz z trzecią drużyną tabeli okręgówki rekordziści rozpoczęli obiecująco. W 9 minucie po akcji Piotra Bubca i Artura Ulanowskiego w sytuacji sam na sam z Robertem Kubiczkiem znalazł się Piotr Szymura, ale naciskany przez rywala strzelił w bramkarza gospodarzy. Defensywa Rekordu grała początkowo bardzo uważnie i zawodnicy LKS Czaniec pierwszy strzał oddali dopiero w 15 min. gry. Uderzona przez Adama Majdaka piłka trafiła do rąk bramkarza gości. Bracia Adam i Tomasz Majdakowie mieli od początku „aniołów stróżów” w osobach Macieja Byrskiego i Przemysława Brutkowskiego, dlatego trudno było im uwolnić się spod opieki rekordzistów i stworzyć okazje do zdobycia goli. Pierwsza z nich nadarzyła się dopiero w 33 min., gdy Adam Majdak nieoczekiwanie uderzył piłkę z 17 m w słupek. Dla drużyny gospodarzy był to sygnał do ataku. Tuż potem piłkarze LKS jeszcze dwukrotnie mieli okazję do zdobycia gola, ale w gąszczu nóg pod bramką Gerarda Marszałka trudno było skierować piłkę do siatki. W 43 min. najlepszą okazję do objęcia prowadzenia zmarnował Artur Ulanowski, który świetnie uwolnił się spod opieki rywali po podaniu Tomasza Duleby z rzutu wolnego i chybił z około 10 metrów głową.
W drugiej połowie niektórzy rekordziści opadli z sił i zaczęli grać nazbyt asekuracyjnie. Dlatego zarysowała się przewaga gospodarzy. Wykorzystując chwilę niezdecydowania w szeregach defensywy Rekordu – w 60 min. gry Tomasz Majdak uciekł przeciwnikom prawym skrzydłem i zacentrował do Sławomira Błasiaka, który zmienił lot piłki i skierował ją do siatki obok Gerarda Marszałka. Okres przewagi LKS Czaniec zakończył strzał Adama Majdaka w tzw. długi róg bramki gości w 76 min. meczu. Wtedy to mały napastnik gospodarzy zaskoczył Gerarda Marszałka uderzeniem piłki z narożnika pola karnego.
Prowadząc 2:0 piłkarze z Czańca oddali pole gry rekordzistom, których zachęcał do ataku głośnymi okrzykami ich trener Piotr Kuś. Goście wypracowali sobie cztery bardzo dobre sytuacje do zdobycia gola. W 88 min. £ukasz Stawinoga nie wykorzystał dogodnej okazji z 10 m po centrze z rzutu rożnego. W 90 min. jeszcze bardziej dogodną sytuację zmarnował Artur Ulanowski strzelając z 4 m głową obok słupka po rzucie wolnym Tomasza Duleby. W 91 min. Marek Małecki trafił z 10 m w bramkarza w sytuacji sam na sam z Robertem Kubiczkiem. Wreszcie w 92 min. Piotrowi Szymurze udało się pokonać golkipera gospodarzy strzałem z paru metrów po podaniu Rafała Chudzika. Chwilę później dobrze prowadzący spotkanie arbiter żywiecki Wojciech Mika odgwizdał koniec meczu.
Skład Rekordu:
Gerard Marszałek – Przemysław Brutkowski (od 83 min. Rafał Wizner), Rafał Fotek, £ukasz Stawinoga, Marek Klimont (Od 70 min. Mariusz Małecki), Maciej Byrski, Przemysław Godzwon (od 80 min.Rafał Chudzik), Tomasz Duleba , Piotr Szymura , Piotr Bubec (od 60 min. £ukasz Szewczyk), Artur Ulanowski.
dodał: Jan Picheta 16-04-2005 |